Za nami kolejny rok. Nadszedł zatem czas podsumowań i refleksji. Większość z nas zastanawia się nad tym, co minęło, czy wszystkie nasze plany zostały zrealizowane tak, jak byśmy sobie tego życzyli. Rozmyślamy również o tym, czego nie udało się nam osiągnąć i z jakich powodów. Okres Świąt Bożego Narodzenia jak również zbliżający się Nowy Rok skłania nas zawsze do podsumowań, ale także do formułowania postanowień noworocznych.
Jak dotrzymać postanowień noworocznych?
Niejednokrotnie przygotowywaliśmy listę składającą się z mniejszych i większych postanowień obiecując sobie, że teraz to już na pewno się uda. Zatem pełna mobilizacja, moc wyzwań i co… i nic. Wielkie plany legły w gruzach. Pozostał niesmak i niezadowolenie. Co zatem zrobić aby nasze “noworoczne postulaty” zrealizować?
Planowanie czas zacząć
Po pierwsze musimy zdefiniować skrupulatnie na czym nam najbardziej zależy. Nie warto robić długiej listy z ogólnymi hasłami typu: schudnę 20 kg, rzucę palenie czy też zacznę ćwiczyć. Nic z tego nie wyjdzie i następny rok zakończymy sfrustrowani kolejnymi niepowodzeniami. Najlepiej skupić się na dwóch – trzech postanowieniach i bardzo dokładnie je zaplanować. Proponuję wybrać np. jedno postanowienie z wybranej dziedziny życia. Wybór jest bardzo duży – pomiędzy pracą, nauką, kulturą, zdrowiem, kreacją wizerunku czy relacjami towarzyskimi. Wszystko zależy od naszych potrzeb i pragnień. W momencie, kiedy dokonamy już wyboru danej dziedziny, musimy stworzyć szczegółową listę naszych działań. Niestety, ale nie możemy poprzestać na stwierdzeniu typu: muszę więcej czasu spędzać z bliskimi lub nauczę się języka obcego. Takie hasła pozostaną na zawsze tylko pustymi sloganami bez efektu. Najlepiej stworzyć dokładny plan tego, nad czym chcemy pracować. Jeżeli jest to np. poprawa relacji z bliskimi – ułóżmy sobie harmonogram, ale tylko taki, który jesteśmy w stanie wcielić w życie. Zaplanujmy sobie zatem, że np. codziennie poświęcimy min. pół godziny na rozmowę z dzieckiem, a dwa razy w tygodniu razem z całą rodziną zjemy wspólny obiad. To będą nasze i tylko nasze chwile – bez sms-ów i e-maili. Trzymając się tej żelaznej zasady szybko zauważymy, że wspólnie spędzane chwile dają nam poczucie szczęścia oraz spełnienia i jednocześnie są nieodzownym elementem cementującym wspólne więzi . Na pewno dojdziemy też do wniosku, że w taki właśnie sposób planując, jesteśmy w stanie wygospodarować odrobinę wolnego czasu dla naszych bliskich – a tym samym – również dla nas.
Zrealizowany plan to Twój sukces
Drugim bardzo ważnym elementem naszego planu jest kontrola realizacji. Podjęliśmy postanowienie, a następnie wcieliliśmy plan w życie – teraz musimy tylko sprawdzić, czy wszystko działa tak, jak zakładaliśmy. Czy aby na pewno stosujemy się do naszych postanowień. Wbrew pozorom, taka zwrotna informacja jest bardzo ważna, ponieważ pozwala nam szybko zdefiniować, ewentualny błąd, a w przypadku osiągnięcia zakładanego celu daje satysfakcję i poczucie spełnienia. Jednocześnie jest bodźcem do kolejnych planów i wyzwań. Ważne jest też, abyśmy działali metodą “małych kroków”. Będzie nam wtedy zdecydowanie łatwiej zauważyć rezultaty, a nasze postanowienie zyskają większą szansę realizacji.
Co dają nam postanowienia noworoczne?
Nasuwa się nam pytanie: czy warto mieć noworoczne postanowienia? Z całą stanowczością uważam, że tak. Pod warunkiem jednak, że są one realne, ponieważ tylko wtedy mają szansę powodzenia. Zarówno Nowy Rok jak i Święta Bożego Narodzenia to okres magiczny, czas podsumowań ale i nowych planów. Niech zatem nasze marzenia będą takim magicznym działaniem, które w przypadku powodzenia uszczęśliwi nas, da poczucie satysfakcji, a także będzie bodźcem do kolejnych postanowień.
