Serce i rozum

serce_rozum

Marząc o własnym biznesie w naszej głowie toczy się walka dwóch głosów, serca i rozumu. Serce wizualizuje nam coś wyjątkowego, własne biuro, pełne konto w banku. Rozum temu zaprzecza, mówi o pensjach, braku pieniędzy na biuro, braku organizacji, formalności. To właśnie rozum niszczy świetne pomysły w zarodku. Przedstawię Ci kilka możliwości aby przetrwać tę walkę i poznać możliwości dla Twojego biznesu, które masz na wyciągnięcie ręki.

  1. Pierwszy problem, to pracownicy, najprostszym wyjściem jest udać się do Urzędu Pracy. Dowiedz się kiedy ruszają programy czy bony stażowe, prace interwencyjne czy inne formy wsparcia.
  2. Biuro do pracy, miejsce na spotkanie czy sala na szkolenie to duże koszty. Jednak są miejsca gdzie możesz mieć to za darmo lub za minimalne pieniądze. Takim miejscem może być: Idea Hub, Google Campus na Pradze, różne coworkingi czy uczelnie wyższe, albo organizacje działające w Twojej okolicy. My skupiamy swoją działalność na aglomeracji warszawskiej i jej północnych powiatach. W Legionowie powstała Fundacja BIZOON, która wesprze również Ciebie w prowadzeniu działalności.
  3. Oprogramowanie jest stosunkowo drogie, dlatego na początku warto korzystać z darmowych narzędzi dostępnych on-line np. do grafiki: canva.com, do tworzenia strony: wordpress.com, wix.com lub Google sites, do dokumentów: mając pocztę na gmail.com masz dostęp do dysku Googla.
  4. Obecnie istnieje wiele możliwości obniżających koszty komunikacji, m.in. maile, skype, sms, dzięki czemu możemy dostosować rodzaj komunikowania do naszej firmy.

Warto więc szukać rozwiązań, nie problemów, otwórz swój rozum na genialne pomysły serca!

Zapraszamy do przeczytania pełnej treści artykułu w trzecim numerze "Przedsiębiorca to styl życia".

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *